może i schludniej. Ja zrezygnowałem bo sporo jeździłem w momencie zakładania gazu, na baku robię ze 400 km a i tak tankowałem min. 2 razy w tygodniu. Średnio miałem ochotę wkręcać przejściówkę, a druga sprawa to nie byłem pewien trwałości takiego rozwiązania, wąż do tankowania swoje waży i jakby na to nie spojrzeć wisi to wszystko na kawałku plastiku we wlewie.
__________________
|