Cześć, dzisiaj po tygodniowym postoju na mrozie odpaliłem mk2, 2,0 TDCI, i po wyjeździe z parkingu słyszałem dziwny metaliczny - sprężynowy stukot, odzywający się później przy mocniejszym skręcie (prawe nadkole / prawe podszybie). Na prostej drodze tego nie słychać jedynie na nierównościach w prawym podszybiu słyszę jakby leżały talerze i się ruszały.
Na parkingu zobaczyłem taką część na na wahaczu:
https://postimg.org/image/xy8rl5ik5/
https://postimg.org/image/59nihvo95/
- Edit, wiem co to jest - część sprzęgła od klimatyzacji, - po prostu się rozsypało
Na pewno jadę do mechanika, ptytanie, czy to coś bardzo poważnego?
dzięki!