Dobra Panowie, zbliża się godzina zero,
Polećcie jakieś tarcze 320 + 280, żeby nie hałasowały zbyt wiele i nie pogięły się po 1k km.
Styl jazdy mieszany, ze wskazaniem na spokój, toru brak
Albo kupuje zimmermany gładkie, albo szaleństwo i coś pokroju black diamond/stoptech?
To samo klocki, albo hps 5.0, albo coś grubego, ale to zdaje się na Was.
Ograniczeń większych nie ma w finansach.
Nie mam pojęcia, tym bardziej, co wziąć na tył...