Witam.
Problem, z którym ostatnio bardzo boryka się moje poczucie estetyki przedstawiam poniżej na zapożyczonych z sieci fotach.
Ogólnie: od jakiegoś czasu odstaje z obu stron, auto nie miało kolizji. Podciekające paliwo to raczej nie u mnie (pilnuję by było sucho).
Obserwując inne foki na ulicy widzę, że to zjawisko dość powszechne.
Jaka jest na to rada? Czy ktoś może miał podobny problem i udało mu się go rozwiązać?
Proszę o jakieś sugestie i dziękuję za wszelkie próby pomocy