Siemanko. Moj foczek niedlugo leci na "odnawianie"- malowanie sparszalych drzwi, obtartego zderzaka i maski, i pelna polerke. Do pelni szczescia bedzie brakowac mi tylko jednej malej rzeczy- lampy przednie- moje niestety nadgryzl zab czasu- sa porysowane, paruja, oberwana jest uszczelka itp. Fundusze po malowaniu pozwalaja mi na cos w ten desen:
http://allegro.pl/item743580884_ford...ning_nowa.html
http://allegro.pl/item734745309_ford...wy_czarny.html
http://allegro.pl/item735675370_ford...przod_wwa.html
Ma ktos u siebie cos takiego? Nie chce zakladac lamp poliftingowych, bo nie daze do cudow, chcialbym tylko zeby te moje ochydne lampy nie psuly efektu auta. Kolorystycznie juz mi pasuja
wiec nie o to pytam. Pytam raczej- czy warto?