View Single Post
stare 09-06-06, 21:59   #1
Gherkin
Turysta
 
Avatar Gherkin
 
Zarejestrowany: May 2006
Skąd: Gdańsk
Ford Focus I
kombi
1.8 TDDi 90KM manual
2000
CRY powiat rypiński (Rypin)
Postów: 255
Domyślnie Wyciszenie komory silnika - maska przód.

Witam!

Przegladajac rozne oferty na allegro natknalem sie na wlokninowa mate wygluszajaca do auta. Wg sprzedawcy ma doskonale wlasciwosci akustyczne i wszechstronne zastosowanie. Miedzy innymi mozna nia wyciszyc komore silnika. Po przemysleniu sprawy oraz biorac pod uwage niewielkia cene produktu - 25zl, postanowilem sprobowac.
A oto efekt, kazdy moze to zrobic:

1. Mata sama w sobie nie jest niczym nadzwyczajnym. Duzy arkusz "materialu" 1x2m, gruby na 1cm, miekki i bardzo lekki.



2. Aby zalozyc nowa mate nalezy wpierw zdemontowac wyciszenie, ktore juz pod maska sie znajduje. Jest to bardzo proste. I tu piersze uwagi:
- pierwotna mata umocowana jest za pomooca 15 plastikowych koleczkow
- do ich wyjecia potrzebne jest narzedzie, ja wykorzystalem do tego stary pedzel (drewniany, nie pozostawia rys na lakierze)
- silnik (zimny) warto przykryc jakims materialem, koleczki lubia wpadac w trudno dostepne miejsca
Cala operacja trwa najwyzej 3 minuty, a jedyny niepozadany skutek to brudne rece



3. Tak ogolocone auto zostawiamy na krotka chwile. Bedziemy wycinac - obie maty sa stosunkowo duze, zatem potrzebny bedzie poprostu kawalek podlogi. Ja udalem sie do pustej suszarni w moim bloku. Niezbedne narzedzia to marker i ostre nozyczki. Wpierw robimy obrys na nowej macie. Maksymalny czas to 10 min.



5. W ten oto sposob otrzymujemy lustrzane odbicie starej maty. Nalezy je teraz ze soba polaczyc w taki sposob, aby po zalozeniu nowa znajdowala sie pomiedzy maska, a stara mata. Pomylic sie raczej nie mozna. Tu uwagi:
- aby ulatwic sobie montaz, maty laczymy przed wlasciwym zalozniem pod maske
- bedziemy potrzebowac wszystkich koleczkow, ktore wczesniej zdjelismy
- otworki w nowej macie robimy za pomoca np srubokreta



6. Nasza podwojna mata jest gotowa do zalozenia. Pamietajmy ze zyskala drugie tyle na grubosci. Ja kupilem nawet nowe, dluzsze koleczki - niestety okazaly sie zbyt sztywne. Wykorzystalem stare i troszke sie przy tym zmeczylem, bardzo ciezko bylo je wcisnac - ale sie udalo. Na tym koniec, a to wynik:



Wszystko jest bardzo proste, a samo wykonanie nawet przyjemne. Maska zatrzaskuje sie prawidlowo, docisk jest naprawde delikatny. Klopotu moze przyspozyc jedynie wcisniecie starych koleczkow (bola przy tym kciuki). Czas poswiecony na zadanie to nie wiecej jak pol godziny, w tym przerwy.

Efekt pozadany zostal osiagniety, autko zostalo wyciszone, ale uwaga
- przy uruchomionym, stojacym aucie halas ulegl subtelnemu zmniejszeniu (aczkolwiek zauwazalnemu)
- "terkotanie" diesla stalo sie przyjemniejsze, mozna powiedziec, ze silniczek ladniej "mruczy"
- z zewnatrz, stajac obok uruchomionego auta (np obok kola) roznica jest znaczna, a halas wyraznie dochodzi z grilla
- w czasie jazdy wyraznie zmniejszyl sie efekt rezonansu (kombi), przy niskich obrotach silnika! (to najwieksze osiagniecie)
Do tego z pozostalosci materialu wycialem duze kolo, ktore umiescilem w otworze pod kolem zapasowym (polecam).

To by bylo na tyle! Wszelkie uwagi, pytania - piszcie smialo!

Pozdrawiam!
Gherkin jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem