Miałem coś podobnego ale w Fusionie 1.6 tdci 90KM . Jezdziła moja tak z pół roku w koncu było klepanie jak w silniku traktora. Diagnoza lejące wtryski ( próby zrobiony w dobrym servisie diesel ) wiec regeneracja . Dziś odebrałem auto ale nie wiem co mam sądzić bo spod maski mam klekot jakby lały dalej zwłaszcza na zimnym , po zagrzaniu sie jest ciut lepiej ale pojade na reklamacje bo nei mam zamiaru jezdzić z słuchawkami na uszach.
__________________
Boże spraw by mi się chciało tak jak mi się nie chce...
|