też tak miałem. Silniczek był lekko skorodowany w środku. Po wyciągnięciu, rozkręceniu, przeczyszczeniu i nasmarowaniu wszystko śmiga już ponad dwa lata. Wygłuszenie odcinałem za pomocą nożyka do tapet tak żeby część tej masy została na drzwiach a część na wygłuszeniu, potem nie było problemu ze sklejeniem tego razem. Nie trzeba było używać żadnego dodatkowego kleju
|