Witam,
Musze wymienić w mojej foce całe zawieszenie,a chciałem się Was jeszcze poradzić w kwestii wyboru.
Do tej pory jeżdziłem na gwincie firmy MAD, takie ktoś zamontował we Włoszech zanim auto do mnie przybyło.Zawiecha mega twarda,zero komfortu na nierównościach,ale za to jak się prowadzi na równym
Niestety amorki już mocno wyeksploatowane.
Szukam czegoś w miarę twardego, ale jednak z zachowaniem resztek komfortu, do tego jeszcze obniżenie
Na forum widzę iż głównie polecacie Bilsteiny. Myślałem już wcześniej o B8.
jednak,najtańsza oferta jaka znalazłem to 470zł przód,370tył.Czyli około 1700zł za amory.
Troche taniej by wyszło kupić Kayabe ultra sr. Może ktoś powiedzieć czy miedzy nimi jest duża różnica ?? B8 i ultra sr to "utwardzacze", z tego co wyczytałem ultra sr to dwururka o niskim ciśnieniu a b8 jedno o wysokim, ale jak w kwestii prowadzenia ? Czy lepiej dołożyć kasę do B8 ?
Jeszcze jest kyb axg w podobnej cenie do b8.Spotkałem się tez, jednak na forum BMW :P, z bardzo pozytywymi opiniami na temat Sasch Adventage.Ale cena też bardzo bliska B8.
Sprężyny eibach pro-kit - 30mm tu raczej nie ma się nad czym zastanawiać
Ew H&R jednak droższe i obawaiam się że będą już trochę za twarde.
Głównie skłaniam sie kub B8 + te eibachy, z tego co wygoglowałem to forach samochodowych to dość częste i bardzo chwalone połączenie.
Może ma ktoś inny ciekawszy pomysł ?