Forum Focus Klub Polska - View Single Post - [MK1] TDCi Mk1 nagły spadek mocy (brak turbo?) chwile po ruszeniu

adam_m · 18-01-18, 18:22

Focus Mk1 TDCi 100KM 2003. Przebieg 200 tys.
Ostatnie 40 tys. to w 80% jazda 3km rano i 3 km wieczorem - "na zimno"
Pierwsze objawy - sporadycznie po bezproblemowym uruchomieniu i rozpoczęciu jazdy, najczęściej przy pierwszym wrzuceniu na luz (wolne obroty) drastyczny spadek mocy i czarny dym z rury. Czasem po kilku sekundach powrót do "normalności", jeśli nie to po zatrzymaniu, zgaszeniu i ponownym odpaleniu problem trwale ustępował (tzn. w ciągu jazdy nie wystąpił).
Zbagatelizowałem zjawisko.
Po nasileniu objawów pojechałem do mechanika.
Podłączenie pod komputer - EGR.
Czyszczenie EGR i turbiny. (demontaż EGR z kolektorem, turbiny ..... itp.).
Pomogło na 2 dni (możne tylko przypadek, że objawy nie wystąpiły wcześniej?).
Jechałem na urlop. 1500 km w trasie.
Dolałem do paliwa liqui moly, przejechałem cały bak na jeden strzał i ... objawy ustąpiły.
Aktualnie (6 miesięcy później) objawy powróciły. Ponowne użycie Liqui moly nie pomogło.
Mycie EGR też nie.
Jak poprzednio, po kilkuset metrach traci moc czasem aż do zgaśnięcia. Odpalam i jedzie dalej bez problemów.
Spalanie bez zmian. Osiągi bez zmian. Innych objawów brak.
W dyskusjach na forum nie znalazłem takiego przypadku.
Proszę o pomoc i wskazówki.

18-01-18, 18:22	#1
adam_m Turysta Grupa: Zachodniopomorskie Zarejestrowany: Jun 2013 Ford Focus I HB 5D 1.8 TDCi 100KM manual 2003 Postów: 2	TDCi Mk1 nagły spadek mocy (brak turbo?) chwile po ruszeniu Focus Mk1 TDCi 100KM 2003. Przebieg 200 tys. Ostatnie 40 tys. to w 80% jazda 3km rano i 3 km wieczorem - "na zimno" Pierwsze objawy - sporadycznie po bezproblemowym uruchomieniu i rozpoczęciu jazdy, najczęściej przy pierwszym wrzuceniu na luz (wolne obroty) drastyczny spadek mocy i czarny dym z rury. Czasem po kilku sekundach powrót do "normalności", jeśli nie to po zatrzymaniu, zgaszeniu i ponownym odpaleniu problem trwale ustępował (tzn. w ciągu jazdy nie wystąpił). Zbagatelizowałem zjawisko. Po nasileniu objawów pojechałem do mechanika. Podłączenie pod komputer - EGR. Czyszczenie EGR i turbiny. (demontaż EGR z kolektorem, turbiny ..... itp.). Pomogło na 2 dni (możne tylko przypadek, że objawy nie wystąpiły wcześniej?). Jechałem na urlop. 1500 km w trasie. Dolałem do paliwa liqui moly, przejechałem cały bak na jeden strzał i ... objawy ustąpiły. Aktualnie (6 miesięcy później) objawy powróciły. Ponowne użycie Liqui moly nie pomogło. Mycie EGR też nie. Jak poprzednio, po kilkuset metrach traci moc czasem aż do zgaśnięcia. Odpalam i jedzie dalej bez problemów. Spalanie bez zmian. Osiągi bez zmian. Innych objawów brak. W dyskusjach na forum nie znalazłem takiego przypadku. Proszę o pomoc i wskazówki.