[Plusio]

Wiem, że temat trzęsienia podczas przyspieszania nie jest żadną nowością i najczęściej winowajcą są przeguby wewnętrzne, półosie lub łożysko na długiej półosi albo podpory silnika.
W przypadku mojego Focusa dziwi mnie to, że czasem w ogóle nie trzęsie a innym razem telepie całą budą na każdym biegu. Wtedy muszę delikatnie wciskać pedał gazu bo mam wrażenie, że foczka się rozleci na kawałki.
Pomyślałem, że może tak mocno trzęsie się silnik z jakiegoś powodu. Gdzieś wyczytałem, że zawór przy turbinie może się blokować i nie otwierać albo jeden z wtrysków (lub kilka) może być przytkany … a może są to kompletne bzdury.
Zauważyłem, że kiedy go przegazuję, ale nie podczas jazdy tylko na postoju, to w pewnym momencie, kiedy obroty spadają, trochę zakołysze samochodem. Pomyślałem, że może te typy tak mają, ale teraz to już niczego nie jestem pewien.
Wydaje mi się, że gdyby przyczyną były przeguby, półosie czy podpory silnika to trzęsło by cały czas a nie tak, że raz jest dobrze a raz źle a czasem tragiczne.
Piszę tutaj ponieważ chciałbym być choć trochę pewny zanim cokolwiek wymienię. Wymieniać jedno po drugim aż do skutku to żadna sztuka.
Dodam tylko, że na wolnych obrotach silnik pracuje równiutko i mało pali (5,5 – 6,0 l/100 km). Może ktoś miał podobnie w swoim Focusie?