Trzeba by zobaczyć wyposażenie po VIN'ie, bo ten pierwszy ma wpisane ESP, a według mnie nie ma - brak przycisku do wyłączenia. Dla mnie bez sensu kupno takiego auta, bardzo przydatny system. Czujnika deszczu też brak, tapicerka to zwykła tkanina. Nic specjalnego, problem ze sprzedażą będzie za parę lat. Plus będzie on z początku 2007, styczeń, luty. To obniża wartość samochodu na polisie.
Ostatni będzie już parę miesięcy później wypuszczony i ma podłokietnik przedni, ESP i podgrzewaną przednią szybę. Dla mnie jest to killer-feature Forda, tak jak quattro w Audi.
Ale jak Falcon mówi, jechać oglądać, innej opcji nie ma.
Ciekawostką jest, że ostatnie auto na foto ma zasłonięte numery, a na każdym dokumencie, gdzie jest Kilometerstadt jest też jego numer rejestracyjny. Trochę dziwna sprawa.
---------- Post dodany o 20:02 ---------- Poprzedni post był z 19:59 ----------
A i ostatni miał całkiem długo robione przeglądy na perforację nadwozia, może udałoby Ci się ją wznowić i zapomnieć o problemie rdzy w Fordzie. Dają 12 lat, więc trzy lata spokoju by były. A pierwszą rejestrację miał w okolicach kwietnia 2008, ale to moje zgadywanie.
|