[Miras91]

Witam,

Panowie, mam dość dziwny przypadek.

Miałem problem jak prawie każdy z obrotami, dojazdy do skrzyżowania obroty wskakiwały na 2 tyS. obrotów jak nie 3. Na jałowym miałem około 900.
Wymieniłem przepustnice i problem został wyeliminowany.
Natrafiłem natomiast na kolejny :

Auto trzyma poniżej przedostatniej kreski czyli około 750 obrotów.
Przy nagłym wcisnieciu gazu występuje dławienie się ( cięzko opisać )
Przy delikatnym wcisnieciu gazu są drgania.
Podczas spadania z obrotów następuję delikatne przygasanie świateł ( naprawdę znikome, trzeba sie dobrze przyjrzeć i to w nocy)
Auto nie szarpie, przyspiesza normalnie.

Jeżeli trzymam go na około 850 obrotów występują drgania, natomiast podczas wcisniecia sprzęgła do "dechy" nie występuje dławienie się.
Drgania mogą być spowodowane uszkodzoną poduszka skrzyni.

Co zrobiłem ?
Podmieniłem czujnik położenia przepustnicy z mojej starej w której nie występował ten problem ( nie występował bo trzymał wyższe obroty )
Podmieniłem trzy razy cewkę na każdej to samo oraz kable również bez zmian.
Zmierzyłem kompresję - na każdym garze po 12.
Brak błędów.
Silniczek krokowy wymieniony na SKV ( przed zmiana przepustnicy )
Na zimnym silniku czuć delikatne wypadanie zapłonów.
Na zimny pali od strzała, natomiast na ciepłym idzie mu troszkę gorzej z 2 sec trzeba pokręcić, czasami czuć jak tak powoli "wstaje"

Przychodził mi do głowy problem z elementami zapłonu , cewka kable ale wyglądają na sprawne...