Cytat:
|
Napisał decode
Firma ma certyfikaty, ale to kompletnie nic nie mówi o jakości konkretnego układu. Mówi ale w małym stopniu. Zbyt małym. Oprócz certyfikatu trzeba sprawdzać daną część pod względem normy jakościowej którą wyznacza oraz zatwierdza klient oraz klasyfikacja z jaka jest użyta klasyfikacja jakości... Do tego dochodzi fakt że układ jest robiony jako After Market.
|
Norma jakościowa, którą wyznacza klient - czyli w przypadku tego produktu osoba fizyczna rozumiem? Tzn. że każdy Kowalski czy Nowak może wg. swojego "widzimisię" ustawiać parametry procesu?
Panie kochany, to nie jest masowa produkcja idąca do jednego, hurtowego odbiorcy (gdzie wtedy się dogaduje te kwestie) i o takich gadaniach jak PPAP, FMEA, ISO TS nie ma co rozmawiać jako klient detaliczny. Po prostu kupujesz albo nie.
Owszem dałoby radę z tymi jakościami, ale po drodze musiałby być jakiś pośrednik. W tym przypadku cena podskoczy do góry i za chwilę napiszesz że na zachodzie robią wydechy taniej...
Jedynie się mogę zgodzić w kwestii wydechu ze stali nierdzewnej. Zresztą mnie też to dziwi że taki znany producent jak Ulter nie robi wydechów nierdzewnych, gdyż obecnie każda osoba mająca kilkuletnie auto i bawiąca się w tuning idzie wyłącznie w wydechy nierdzewne, bo woli mieć dożywotnio spokój niż co parę lat zmienić pierdzący, zgnity tłumik. W ten sposób wydechy Milltek czy Mongoose idą u nas jak ciepłe bułki, a rodzima produkcja stoi w miejscu.