Cytat:
Napisał kleofas
nie do końca...
jak zabraknie paliwa, to silnik zgaśnie, ale w zbiorniku jest na tyle sporo paliwa, że układu nie zapowietrzysz. innymi słowy, samochód ci gaśnie, ale paliwka jest jeszcze tyle, żeby nic złego się nie wydarzyło.
|
Nie no dla mnie to sam sobie zaprzeczasz - silnik zgaśnie, ale w baku jest paliwko? To dlaczego gaśnie?
Cytat:
Napisał Jackiller
Cytat:
Napisał jajko
Ale to nie te lata, że jak się nie zaleje filtra to układ się zapowietrzy. Czyli jak mi zabraknie paliwa w trasie to kaplica, heheh dobre sobie... Obecnie wszystkie układy są samoodpowietrzające się.
|
kolega z teorii czy z praktyki szasta wiedzą... bo pirwsze słysze
|
I z teorii i z praktyki. Ja u siebie zmieniłem filtr paliwa i nie zalałem go w ogóle nawet kropelką i wystarczyło pokręcić dłużej rozrusznikiem i poszło
Wyjaśnie dlaczego tak jest. W silnikach Diesela wtrysk ma bardzo wysokie ciśnienie ( nawet 2000 barów i więcej) to co jest podawane do wtryskiwaczy nie zawsze jest do końca zużywane (zależnie od obciążenia), ale nadmiar musi być żeby w momencie nagłego wciśnięcia gazu silnik się nie dławił. To co nie zostanie spalone musi wrócić do baku. U mnie dodatkowo, jako że są pompowtryski mam chłodnicę paliwa pod podwoziem, ale nie wszędzie tak jest. Więc jeżeli zabraknie paliwa to w przewodach pojawia się powietrze, jak nalejemy zupki to przepchnie ona powietrze do baku i tralala układ odpowietrzony
Cytat:
Napisał Jackiller
Cytat:
Napisał kleofas
nnymi słowy, samochód ci gaśnie, ale paliwka jest jeszcze tyle, żeby nic złego się nie wydarzyło.
|
Nie wiem...przyznaje się, ale IMO to raczej by 'z dna"nie zassać błota... a nie " nie zpowietrzyć" po to jest trochę w baku.
|
Co Wy z tym sasysaniem błota z dna? Rozumiem że przy normalnej jeździe pompa zasysa paliwo z samej góry baka tak?
Przecież zawsze ciągnie z dna, niezależnie czy masz pełno w baku czy już tylko dwie łyżeczki.