[NorbertW89]

Witam,
od paru dni jeżdże focusem 1.6 tdci 95 KM. W mieście po 15-20 minutach jazdy włącza mi się check engine, awaria silnika, natychmiastowy serwis. W trasie dzieje się tak dopiero po przejechaniu około 100 km. Po zapaleniu się kontrolki obcina moc, obroty max na 3000. Jak go zgaszę i postoi chwile, kontrolka i wszystkie objawy znikają. W trasie samo wróciło do normy . Samochód jest po wymianie wszystkich olejów i filtrów włącznie z filtrem paliwa. Czy ktoś kojarzy na co te objawy wskazują? dziś jadę na komputer, tyle, że kontrolka juz się nie świeci. Ktoś z was coś miał już takiego? Poczytałem, że może byc problem ze świecami, jednak auto odpala od strzała. Może zapchany dpf? Co myślicie?
Aha, poza trybem awaryjnym, nie ma żadnych objawów, obroty nie falują, gaz reaguje normalnie, w trasie, nie na autostradzie poza kontrolką można odnieść wrażenie, że nic poza kontrolką sie nie dzieje, dopiero jak się wciśnie mocno gaz, to czuć, że moc spadła i nie pozwala kręcić wyżej jak 3 tys.