Sprawa jak się okazuje jest bardziej poważna. Nie działa gniazdo zapalniczki, przygasają światła, zwalnia dmuchawa, nie działa podświetlenie pokręteł ogrzewania, a do tego padły światła postojowe prawej strony... Kabelki to nie moja dziedzina... ktoś pomoże ?
Edit:
Okazało się, że najprostsze rozwiązania są trafne. Światła pozycyjne - bezpiecznik przepalony, który wydawało nam się, że sprawdzaliśmy. Dmuchawa i przygasające światła to ponoć naturalne. Gniazdo zapalniczki - działa ? ojciec coś zadziałał, nie do końca wiem co. Pokrętła - prawdopodobnie przepalone żaróweczki, jeszcze nie wymienione.
Ostatnio edytowane przez Natka ; 31-12-17 o 13:22
Powód: dopisanie
|