View Single Post
stare 19-06-22, 11:07   #1
_Bukson_
Turysta
 
Avatar _Bukson_
 
Zarejestrowany: Oct 2017
Skąd: Rzeszów
Ford Focus III
kombi
1.6 DuraTorq ECOnetic 105KM manual
2012
Postów: 3
Garaż
Unhappy P2563/P2599 1.6 TDCI - Turbosprężarka z przygodami?

Witajcie,

od pewnego czasu borykam się z problemami z FFIII 1.6 TDCi Econetic (77kW - 105KM), a przechodząc do sedna:
problem pojawiał się raz na jakiś czas: błąd P2563:00 - skasowanie błędów pomagało (objaw raz do roku od ostatnich 3 lat). Ponad miesiąc temu podobny błąd kilkukrotnie się pojawił w ciągu 2-3 dni - wymiana zaworu N75, która pomogła na +/- 1200km, a później błąd wracał z większą częstotliwością, bo co jakieś 15km.
Auto wylądowało na warsztacie, gdzie sprawdzono przewody podciśnienia, na podmiankę (mają dostęp do podobnego silnika - oprócz turbosprężarki, bo ma inny numer) włożyli inny zawór N75 - problem ten sam: P2563:00. Stwierdzono, że turbosprężarka, a dokładniej "gruszka" i czujnik pod nią mogą działać nieprawidłowo - wysłano do firmy zewnętrznej na regenerację, gdzie wszystko niby poustawiano, wymieniono wirnik, wyczyszczono zmienną geometrię, a po założeniu ujechałem +/- 5km i wyskoczyły błędy P2563:72 i P2599:00 i tu już zaczęły się przygody... podmieniano wężyki podciśnienia, zaślepiono wyjście na serwo hamulcowe, podmieniano MAF, MAP, przepustnicę, czyszczono EGR i adaptowano - no i znowu turbina wróciła do firmy, że chyba coś jest nie tak z nią w takim razie - ponownie wymieniono gruszkę z czujnikiem (prewencyjnie jak to nazwali), skalibrowano i scenariusz ten sam... nadal są te błędy. Zweryfikowane są na pewno przewody/rury dolotu, stan DPF nie jest tragiczny bo rzekomo różnice do 1.5kPa wyskakują i że nie jest zapełniony strasznie, MAP rzuca przy 3 tys. obrotów ok. 2.5 bara, a jak wyrzuci błąd to niby już tylko 1 bar. Samochód ok. tysiąc km przed awarią przeszedł również serwisy olejowy - wymiana filtrów (paliwa, powietrza) itp., więc tego też jestem pewien, że nie ma to wpływu, a pomysły warsztatowi się skończyły i jedyne co mogą zaoferować to transport do ich elektronika w celu aktualizacji softu.
Aaaa i najważniejsze - turbodziura, którą wcześniej była do ok. 1900-2000 obrotów, tak teraz jest do 2200-2300, a sam błąd najczęściej pojawia się jak się puści gaz i schodzi z obrotów w okolicach 1500 obrotów - choć zdarzyło się też na moich oczach jak autko jechało pod górkę na 1.5 tys. obrotów bez przyspieszania... włosy siwieją, a czas bez samochodu liczony jest już w tygodniach, a obawiam się, że przejdzie do miesięcy...

Także pytanie do Was - czy szukać dalej przyczyny w aucie, a nie w sofcie? Ewentualnie skoro przed regeneracją był 1 błąd, a po regeneracji już 2 to uznać, że regeneracja została przeprowadzona niewłaściwie? Mam jakieś tam dojście do używanej turbiny o tych samych numerach - pochodzi z rozbitka, więc była sprawna, czy jednak szukanie wokół samej turbosprężarki to już jakaś paranoja?

Jakieś pomysły? Ewentualnie dobry warsztat od takich spraw w rejonie Rzeszowa (wchodzi w grę w sumie całe woj. podkarpackie).

Dziękuję i pozdrawiam!
__________________
"If I had asked people what they wanted, they would have said faster horses"
~Henry Ford
_Bukson_ jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem