zdjęcie zaczerpnięte z
http://www.ffoc.co.uk/ - angielskiego klubu ff
jeździ tym niejaki Ken Yates....
a ja się tu realizuje w jakims pseudo tunningu lampki, diody, uchwyty na okulary i inne filtry stożkowe
.... ręce opadają
ładny samochodzik, prawda ? IMHO ewentualnie wpakował bym ksenonki do tego, ale to tylko dla "pełnego" bajerzenia zewnętrznego, nie żebym sie czepiał - jak najdalszy jestem od tego....
ufff