Witam.
Pierwsza rysa boli najmocniej. A boli jeszcze bardziej bo przez moją nieuwagę...
Wjeżdżałem na posesję. Wiatr jest no i jeszcze gadając przez telefon źle zabezpieczyłem jedno skrzydło bramy. Moja wina. Chociaż 5 lat tu wjeżdżam i zdarzało mi się nie zabezpieczać i nic się nie działo to dziś wredny podmuch wiatru machnął drzwiami i podczas wjazdu zaje**ły w tylne lewe drzwi, odbiły się i zaje**ły drugi raz zanim otworzyłem szybę i odepchnąłem je ręką.
Rysy dwie. Głębokie do żywej blachy...
Dzwoniłem do ASO (Bemo Motors) chcę to naprawić z Auto Kasko.
Jakieś rady? Jak rozmawiać z ASO czego możę zażądać a czego nie?
Rozumiem że nowych drzwi nie dostanę ale jak pomalują mi jedne do resztę elementów muszą cieniować?
Auto ma kilka miesięcy pełne ubezpieczenie z GAPem.