błąd przy wymianie rozrządu
Witam
Parę dni temu w czasie jazdy silnik zaczął mi pracować nierówno tzn obroty były ok ale pojawił się dziwny niemiarowy dźwięk a co gorsza smród zgniłych jaj. długo się nie zastanawiałem i pojechałem do serwisu (ASO ale nie forda) żeby sprawdzili co się stało. przy okazji chciałem żeby zrobili mi rozrząd bo przy przebiegu 111 k i wieku 10 lat nie był jeszcze robiony. podłączyli do kompa i okazało się że jeden cylinder nie pali, co też jest powodem smrodu, po czym wzięli się za rozrząd. i tu zaczyna się problem na drugi dzień po odstawieniu do serwisu dostałem telefon że po zrobieniu rozrządu po pierwszym uruchomieniu silnika na wolnych obrotach coś walnęło. rozebrali wszystko i ponoć strzeliła wadliwa rolka. wprawdzie mechanikiem nie jestem ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. oczywiście ucierpiał na tym cały silnik, który bez łaski chcą naprawić na własny koszt (wspominali o głowicy, zaworach i o czymś jeszcze ale zapomniałem o czym)
i tu moje pytanie: co powinienem teraz zrobić i na co ewentualnie zwrócić uwagę. co mogę zażądać od serwisu?
|