View Single Post
stare 28-08-06, 11:04   #1
Sugar
Turysta
Grupa: Pomorskie
 
Marcin
Zarejestrowany: Aug 2006
Skąd: Gdynia/Jaworzno
Ford Focus I
HB 5D
1.8 Zetec 115KM manual
1999
SJ Jaworzno
Postów: 22
Domyślnie Jak naprawić zalany klakson

A więc po wielu nieudanych próbach odkręcenia plastikowego nazwe to "ślimaka" od metalowej części klaksonu chciałem dać sobie spokój. Jednak ciekawość nie dawała mi spokoju za wszelką cene chciałem to rozebrać na części więc wziąłem młotek , kawałeczek deseczki i zabrałem się do pracy
Na początek przykręciłem dość mocno klaksonik w pozycji pionowej (czyli takiej w jakiej znajduje się pod autkiem) do imadełka, następnie w prawą rękę wziąłem młotek a w lewą deseczke. Deseczke przyłożyłem w miejscu łączenia się metalu z plastikiem i zdecydowanie lecz nie przesadnie puknąłem i o dziwo plaskik zszedł z metalu Przekręciłem klaksonik o 180* i powtórzyłem tą czynność.
Osuszyłem i przeczyściłem wszystko co się dało, zostawiłem tylko warstwę uszczelniającą. (jeśli macie coś o podobnej konsystencji to mozecie ją usunąć i nałożyć nową, ja nie miałem).
UWAGA !! ważna sprawa w osuszaniu pomoże wam mała śrubeczka, (nie zgubcie jej !!) która znajduje się na wierzchu tzn. niedaleko zacisków napięcia, jest ona osłonięta warstwą silikonu i to nie bez powodu. Gdy pozbędziecie się już silikonu i odkręcicie śrubeczke przyda wam się strzykawka, którą wypompujecie większość wody a co z resztą ?? Hmmm ja wsadziłem całość (już bez plastikowego ślimaka i zacisków napięcia-bo można je odczepić ) do rozgrzanego piekarnika na ok godzinke Lub jeśli wam się nie śpieszy to zostawcie to w ciepłym miejscu, kiedyś samo wyschnie
Po wysuszeniu wszystkiego i przeczyszczeniu ślimaka złożyłem wszystko do kupy, w miejscu łączenia się plastiku z metalem nałożyłem dla uszczelnienia warstwe silikonu.
Wkręcając z powrotem śrubke należało by podpiąć klakson do auta bo ta śrubka decyduje o tym czy klakson będzie działać czy nie, ja to zrobiłem w ten sposób: podpiąłem klakson na krótko do akumulatora i zacząłem dokręcać śrubke. Dopiero po kilku przekręceniach śrubki klakson zaczyna wydawać jakieś dzwięki ale tylko w jednym miejscu gra tak jak powinien. Jeśli będzie za lekko dokręcona to będzie dziwnie piszczeć a jeśli za mocno to zacznie harczeć, macie dobry słuch i napewno dacie sobie z tym rade jest to kwestia kilku minut na wyregulowanie. Gdy już to wam się uda i sąsiedzi nie pozabijają was za hałas, który zrobiliście możecie śrubke zasilikonować, nie żałujcie silikonu Zostaje już tylko kwestia przykręcenia klaksoniku na miejsce i cieszenia się sprawnym sygnałem dziękowym

Mam nadzieje, że wyjaśniłem wam to w miare sensownie i nie będziecie mieć problemów z naprawą klaksonu.
W razie jakichś pytań lub niejasności śmiało pisać na GG.
Pozdrawiam.
__________________
Forever Today
Sugar jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem