pompa sprawna wtryski oddane do przepłukania jeszcze raz i gówn..... , dalej gaśnie. 5000zł wpakowane w foczke mechanicy ,straszą nowe wtryski . dodam, że wtryski regenerowane, bak płukany , pompa sprawdzona przeczyszczona i uszczelnienia wymienione , wiązki sprawdzone , czujnik położenia wału wymieniony ,komputer od pompy i wtrysków wymieniony na inny, samochód po tej naprawie chodzi jak sieczkarka lub traktor zwał jak zwał, brak mocy (to nie to auto co oddałem do naprawy). Co robic ratujcie nikt nie miał takiego problemu???. Po za tym mechanik mówił że komputer sie uczy i dla tego tak głośno i dziwnie chodzi, oraz że ford nie dopuszcza regeneracji wtrysków tylko wymiane, co na ten temat myślicie???
Ps przepraszam za błędy jestem dysortgrafem
XymoX postaram się nie popełniać takiego byka