7,1 l na odcinku 230km.
Dzis zrobilem sobie mala wycieczke do tesciow (i z powrotem) - 230km (kawalek za Ciechanowem).
W zwiazku z tym co napisalem w poprzednim poscie jechalem raczej spokojnie (chyba raz w tamtym kierunku raz kolo 160km/h reszte w granicach 90-130km/h, powrot - prawie caly czas 90km/h).
No i z tej dziadkowej jazdy wyszlo wg. komputera srednia 7,1l/100km
Jakie wasze wyniki z dziadkowej jazdy? Jaka szybkosc jest najbardziej ekonomiczna?
Pamietajcie ze ja mam automata i w zwiazku z tym moje zuzycie napewno jest wyzsze...
|