Wracam do tematu. Przegrzebałem forum i znalazłem wpis gdzie koleś miał podobny problem. Winny był czujnik temperatury płyny chłodzącego. Takie małe coś pod cewką zapłonową wkręcone do silnika. Wszedłem w tryb serwisowy żeby to sprawdzić. Odczyt na rozgrzanym silniku: 123 stopnie. To wywalam czujnik. Zamawiam nowy. Wczoraj wkręciłem nowy. Znowu to samo. Tym razem odczyt na rozgrzanym 128 stopni. Ewidentnie coś jest źle z odczytem temperatury i wydaje mi się że to może być powodem odcinania zapłonu. Jakieś jeszcze propozycje co może być przyczyną takiego pomiaru oprócz tego czujnika o którym wspomniałem? Zaznaczam że wskazówka temperatury ta między zegarami jest ok.
|