Witam. Właśnie dzisiaj wymieniłem przewody na ngk na poprzednich przejechałem ok 40 tys. i wydawało mi się ze są ok nawet pryskałem na nie wodą po ciemku i nic zero iskrzenia. Objawy miałem takie ze samochód na gazie pod obciążeniem przerywał (ruszanie, przyspieszanie z małych obrotów). Na benzynie wszystko było ok. Miałem już wyciągać wtryskiwacze od gazu do czyszczenia ale sie skusiłem i zakupiłem przewody. Po zdjęciu fajki ze świecy w jej wnetrzu widać jakby ślad po iskrze czyli przebicie szło po wnętrzu fajki. Ślad ten jest widoczny na dwóch fajkach a dwie sa ok.
|