Witam,
Jakiś czas temu założyłem temat "Rosnące obroty, nie przyspiesza"...
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=69545
... chciałem jednak go odświeżyć.
Wszystko rozchodzi się o to, że moja Foczka podczas przyspieszenia zachowuje się tak, że obroty rosną przez chwilę (z 2000 do 3000-3500) po czym spadają i auto zaczyna dopiero przyspieszać. Z informacji uzyskanych od Was wywnioskowałem, że ewidentnie sprzęgło - i nawet jestem już wstępnie umówiony z mechanikiem (700 zł nie moje), jednak dziś podczas jednodniowego wypadu majówkowego zauważyłem (na co dzień autkiem porusza się Żona
), że obroty szaleją, ale ewidentnie w momencie załączenia się turbosprężarki (czyli w przedziale 1800-2000 obrotów). Dodatkowo zauważyłem, że w miejscu gdzie do turbosprężarki (chyba to jest turbosprężarka) dochodzi taki gruby plastikowy przewód jest ewidentnie jakiś niewielki wyciek (ubrudzone olejem) - no chyba, że podczas wlewania płynu hamulcowego (wyciek znajduje się dużo niżej, ale jednak pod zbiorniczkiem płynu hamulcowego) troszkę "ulałem" i tak zostało (jednak ten płyn dolewałem grubo ponad rok temu podczas wymiany klocków).
I tu pytanie do Was drodzy forumowicze... czy taka przypadłość jak moja to ewidentnie sprzęgło, czy jednak może to być coś od turbo (uszkodzenie turbo, jakiś nieszczelny lub przetarty przewód)???
Z góry serdecznie dziękuje za pomoc...
Pozdrawiam
Daniel