Pierwsze co mi przychodzi do głowy to jakaś twarda glinka. Do tego pod nią zależnie co zaleca producent, czysta woda albo jakiś poślizg np woda z odrobiną szamponu.
Konkretnie to pewnie koledzy Ci podpowiedzą jaka najlepsza byłaby glinka.
Ewentualnie przed glinkowaniem spróbowałbym "rozmiękczyć" ta farbę jakiś zmywaczem.
Pozdrawiam
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
p.s. nie bądź rasistą, bądź jak panda: czarny, biały i azjata
|