Cytat:
Napisał juro
chciałbym sie podzielić moimi spostrzeżeniami na temat wyciekow,oraz "pocenia się" pompy wspomagania.Tak sie sklada że właśnie teraz mam temat na stole bo wspomaganie całkiem mi padło.W moim wypadku wyciek następował nie z pompy a z przewodu który mocowany jest do w/w za pomoca specjalnej nakretki wyposazonej w dwa oringi uszczelniające....patent dramat....koszt przewodu najtaniej 420 zl a nakrętki 36zl...jest to rzecz dostępna tylko w oryginale i co gorsza na zamówienie w ciągu trzech tygodni...paranoja...piszę to ku przestrodze wszystkich aby precyzyjne zdjagnozowali czy poci sie pompa,opisany przeze mnie przewód czy fachowiec usiłujący zarobić znacznie wiecej niz powinien....pozdrawiam
|
a tych oringoof i gownianej nakretki nie mozna wymienic na zwykly cybant????
P.O.Z.D.R.O.