[focus2001]

Witam, wczoraj miałem okazję mieć dziwny problem z alarmem. A było to tak:
Zamknąłem samochód z pilota, włączyłem alarm. Wszystko było ok.
Po jakimś czasie wróciłem do samochodu, żeby odjechać. No i myślałem, że wyłaczyłem alarm i otworzyłem zamek z pilota, jednak pewnie mi się zdawało, że słyszę ten dźwięk, bo gdy włożyłem kluczyk do drzwi, zaczął wyć alarm.
Miałem tak już parę razy, ale zawsze szybko wciskałem przycisk otwartej kłódki w pilocie i alarm cichł.
Tym razem jednak pilot przestał działać. Spanikowany tym ciągłym wyciem, otworzyłem maskę i odłączyłem akumulator.
Musiałem jednak dojechać jakoś do domu, więc wyjąłem jeden z bezpieczników w skrzynce w komorze silnika. (nr 7 od głównego zasilania układu elektrycznego), odpaliłem samochód i dojechałem pomimo tego, że kierunki nie działały.

Odrazu pomyślałem, że to wina słabej baterii w pilocie, więc ją wymieniłem na nową. To jednak nic nie dało, dalej pilot nie działa. Teraz właśnie nie wiem co robić, bo chciałbym chociaż odłączyć sam alarm, ale nie wiem gdzie on się znajduje, bo samochodem muszę jeździć. Proszę o porady i z góry dziękuję. Kluczyk jest prawidłowo zakodowany.