Niestety i mnie na koniec roku pech nie oszczędza. Jadąc sobie spokojnie do rodzinki na wigilie napotkałem pewną Panią, której się zachciało zjechać na parking ze środkowego pasa
. Pech chciał, że ja jechałem lewym a o to efekty:
http://imageshack.us/photo/my-images...229151436.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images...229151455.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images...229151507.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images...229151618.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images...229151910.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images...229152013.jpg/
Niby nic ale zawsze...
Na jutro jestem umówiony na wycenę z ubezpieczycielem(hestia) tej Pani. I teraz nie jestem pewien jak podejść do tego, na pewno chcę się rozliczać bezgotówkowo i nie wiem czy ASO w razie zaniżonego kosztorysu zwróci się o ponowną wycenę czy jedynie jutro mogę walczyć o jak najwyższe odszkodowanie?
Jest możliwość, że poprzestawiało się tam coś więcej oprócz tego co widoczne na zdjęciach?