Witam,
jestem posiadaczem modelu 1.6 duratec z 2006 i pojawił się następujący problem:
- podczas spokojnej jazdy zaświeciła się pomarańczowa kontrolka silnika - sam sposób jazdy samochodu nie uległ zmianie, nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości
- następnego dnia o poranku już zawitałem pod bramą ASO z prośbą o sprawdzenie błędów układu sterującego
- podpięcie do kompa 230 zeta
- diagnoza - do wymiany katalizator!!!! a z racji tego, iż ford zaprojektowal to jako jeden element, wymieniamy kata razem z kolektorem dolotowym
- UWAGA!!! koszt w ASO 3000!!!!!! cena położyła mnie na łopatki...
Moi drodzy, pomóżcie. Jakie są możliwe wyjścia z tej sytuacji? Warto wymienić ten element za 3 tysie? Jakie są alternatywy?