Mnie tylko zastanawia, co się stanie w momencie, kiedy trafimy na dociekliwego i choćby złośliwego mechanika/mistrza serwisu. Zabierze po naprawie lub przed auto na jazdę próbną, żeby zbadać problem i stwierdzi, że np. Focus 136 konny idzie lepiej albo podobnie jak choćby Mondeo albo S-Max 2.2 TDCI (175 koni). W tym momencie Ford nie pośle auta na żadną ekspertyzę bądź na hamownię?
__________________
O3 RS 2.0TSI - biały kurak
|