Może i ja się dołączę chociaż dotyczy to 1,6 TDCi, dzisiaj rano pojechałem trochę umyć foczkę na myjni ręcznej, po wyjeździe na ferie, no i chyba coś mi zalali, bo po uruchomieniu, w trakcie jak chciałem otworzyć schowek ( chociaż to znaczenia raczej nie ma) pokazał się taki błąd, po wyłączeniu i powtórnym odpaleniu błąd się nie pokazał, jako że myli go pod ciśnieniem, może nalali gdzieś wody? Praca silnika wzorowa, zarówno rano po odpaleniu, przebieg 108 kkm, paliwo albo Shell albo ( wczoraj wyjątkowo nalałem na Statoilu Diesel Gold), filtr DPF jest ale chyba za wcześnie na niego...Generalnie nie widzę zakłóceń w pracy silnika nawet najmniejszych, sam nie wiem czy od razu biegiem pod komputer go podpinać czy dać spokój do następnego ( o ile wystąpi) komunikatu? Może mi nalali wody do rury wydechowej?
pozdrawiam
|