Witam wszystkich. 2 tygodnie mam fokę 1.8 TDDI 90 KM przywiezioną z Włoch. W poniedziałek przeżyłem "koszmar" gdy autko nagle zgasło na skrzyżowaniu
![Mad](http://www.focusklubpolska.pl/images/smilies/icon_mad.gif)
Muszę przyznać, że tuż przed zdarzeniem auto wyjeździło paliwo prawie do zera
![Sad](http://www.focusklubpolska.pl/images/smilies/icon_sad.gif)
Czytałem na forum, że to błąd. Oczywiście odholowanie do warsztatu i odczyt z komputera, po którym gość skwitował krótko: pompa... na pewno sterownik a co z mechaniką to się okaże w praniu
![Sad](http://www.focusklubpolska.pl/images/smilies/icon_sad.gif)
Koszty oczywiście jak każdego przy tej usterce przyprawiły o ból głowy. Ostatecznie pomógł mi człowiek, który auto sprowadził, ma swojego "pompiarza", który około pół godziny coś grzebał przy sterowniku, nawet pompy nie wyciągał. Zauważyłem po naprawie jedynie 2 zlutowane przewody przy sterowniku, czyli standardowo to o czym się czyta na forum. Teraz foka jeździ jak przed naprawą. Jedyne co pompiarz zalecił to wlanie co jakiś czas mixolu, twierdzi, że się pompa przesmarowuje wtedy i zwiększa to jej żywotność oraz ponoć się mniej nagrzewa... Pompa jego zdaniem chodzi jeszcze w miarę cicho i ma jeszcze pochodzić zanim trzeba bedzie regenerować... słuch absolutny czy co?
![Smile](http://www.focusklubpolska.pl/images/smilies/icon_smile.gif)
Ale nie komentuje, może ktoś ma doświadczenie. Zastanawia mnie jednak stwierdzenie mojego kolegi, który trochę się zajmuje naprawą samochodów, że ponoć słyszał iż jest jakaś metoda "obejścia" tego spalonego elementu i podłączenia w inny sposób z wiązką, ale że wpłynąć to może na uszkodzenie komputera w przyszłości... czy ktoś z Was coś o tym słyszał? Nie znalazłem niczego na forum na ten temat. Trochę się rozpisałem jak na pierwszy raz