Jak kupiłem FFI pod koniec marca to widziałem, że cała przestrzeń od IC do zbiornika wyrównawczego cieczy chłodzącej była zasyfiona.
Wczoraj postanowiłem się temu przyjrzeć. Umyłem wszystko dokładnie.
Widać, że jest pęknięcie na Intercoolerze.
Zdjęcia są robione już później - po przejechaniu 50 km autostradą.
Widać, że zaczęło pluć gdzieś tam spod dołu. Węże już zasyfione, a przestrzeń od IC do zbiornika też lekko zapluta olejem.
Co doradzacie? IC do wymiany?
Chyba ryzyko, że to klejenie mi kiedyś całkiem strzeli mi gdzieś na A4 jest za duże.
Ile kosztują używki?
Z góry dzięki.
Pozdr