Witam...podłączam się pod temat...zakupiłem niedawno foczkę mk1...dzisiaj spadł deszcz a bylem na mieście...dojeżdżając do posesji mocniej przyhamowałem i chciałem skręcić w prawo ...myślałem ze mi serce stanie jak auto zamiast skręcić pojechało jakieś 10m dalej!!! Nie mam ABS ale w poprzednim aucie hyundai coupe tez nie miałem ale takiej rzeczy mi się nie przytrafiło...na mokrym stawał dęba jak przyhamowałem!...a w foczce taki zonk;/...od razu pomyślałem ze opony to jakaś lipa...na przodzie mam założone jakieś Uniroyal 195/55/15 a tył mam Goodyear 195/60/15...nie wiem właśnie czemu poprzednik na przód dal taki dziwny rozmiar;/...muszę chyba zmienić przednie gumy;/...moje pytanie brzmi co polecacie w rozsądnych pieniądzach...nie dam więcej niż 400zl za 2szt z przesyłka...mój typ jak na razie to Fulda carat progresso 195/60/15...
|