Cytat:
Napisał Schem
Panowie... zwracam honor i przepraszam...
Wczoraj auto zaczęło kwiczeć... wysunęła się tulejka w wachaczu dolnym tylnym...
Jeszcze raz musiałem poodkręcać śruby (na szczęście tylko odkręcać ) i połapać tulejki spawarką...
Polecam zrobić to od razu, mniej roboty
I robota bardzo delikatna - żeby nie zapalić gumy...
|
to znaczy wysunęły się te tulejki w tych "kościach" (dolne poprzeczne)? cukierków nie trzeba spawać?
i jak długo zawieszenie jest sprawne po takiej naprawie?