Cytat:
Napisał keicam
Czy w mojej obecnej sytuacji w ogóle warto zgłaszać to na policję czy lepiej sobie odpuścić i czekać na rozstrzygnięcie sprawy przez Alianz?
|
pytanie czy w ogole jest co zglaszac? byla kolizja, ale sprawca nie uciekl, oswiadczenie masz, wiec pytanie czy moga rozpoczac jakiekolwiek dochodzenie w ogole... jak podjedziesz na swoj komisariat i sie usmiechniesz to wszystko ci wytlumacza na pewno i doradza co zrobic...
PS. z tym wypieraniem sie i zastraszaniem to bzdura - podpis jest i w postepowaniu moga jakiegos grafologa powolac, zeby powiedzial ze sprawca nie mial broni przy skroni
, a uszkodzenia na twoim aucie tez beda jednoznacznie wskazywac na jego udzial... tylko ze z naszymi sadami to pewnie ze 2 lata lekko
a tak w ogole to on sie nie przyznaje do winy czy nie przyznaje sie w ogole do udzialu w kolizji?
---------- Post dodany o 18:38 ---------- Poprzedni post był z 18:35 ----------
Cytat:
Napisał Oskar
Śmiało na policje. Masz rok na zgłoszenie . Wzywaja goscia jak sie nie przyzna kieruja sprawe do grodzkiego
|
aha, no to pozamiatane... zadzwon do niego zeby sie upewnic czy to jego ostateczne stanowisko i zglaszaj