Przy wymianie bębnów na tarcze szkoda byłoby mi się bawić w dokupowanie poszczególnych częsci osobno i starałbym się wyhaczyć całą belkę, natomiast nie chciałbym jej zamieniać miejscami z obecną, bo wiem, że u mnie w foce tył jest w bdb stanie i szkoda cokolwiek z zawieszenia ruszać, jedynie hamulce mnie drażnią, głównie wyglądem, choć i skuteczniejszego hamowania nigdy nie za wiele. Gdyby przełożyć same hamulce, piasty itp (jest na Allegro spory wybór takich belek, na pewno są takie, że tarcze i klocki byłyby zdatne do uzytku), to czy później trzeba robić geometrię ? Ile to kosztuje ewentualnie, bo jeszcze nigdy nie robiłem ? Chciałbym sobie zrobić taką małą kalkulację i mniej więcej poznać koszta. Przekładkę zrobiłbym ze szwagrem, więc robocizny w to nie liczę, belka mniej więcej wiem jak się kształtuje, zakładam, że wyhaczę z dobrymi tarczami i klockami, płyn hamulcowy i linka recznego wiadomo. Ewentualnie wchodzi jeszcze geometria czy coś jeszcze ?
Ostatnio edytowane przez Tom@sz ; 11-10-09 o 10:03
|