Jasne że masz racje
potem już wiedziałem że max to jest 33l. Teraz też nie chodzi mi o spalanie które chyba jest w miarę ( po wymianie sondy nie będzie takich wahań pewnie) a o kulturę pracy na gazie przy sekwencji a na benzynie ale może jestem przewrażliwiony to się okaże.
Co do pałowania silnika hmmm
lekki samochód z 2.0 to szybko się rozpędza ale ma odcięcie zapłonu jak każdy tam w Stanach, 110 mil/h się nie przekroczy czyli 175 km/h. Czy silnik długo pociągnie czy nie to już inna kwestia, płakał nie będę jakoś strasznie jak nie pociągnie bo mam nadzieję że tragedii mimo wszystko nie będzie.
Mój silnik z ZX3 ma niby 150 koni ale nie sprawdzałem na hamowni. Auto jak wspomniałem jest ze Stanów - nie wiem na jakiej podstawie ma te 110 KW wpisane w dowodzie. Każdy kogo wiozłem zwracał uwagę na dynamikę motoru ale przy "bucie" to i zwykłe 2.0 130 KM robi pewnie inne wrażenie. Napiszę jak już wymienią mi sondę i pojadę jeszcze raz do gaziarzy.
Co do tej sondy trzeba ją wymienić bo i tak mi się pali kontrolka więc zobaczymy.