witam
mój problem polega na tym, że już nie wiem od czego / kogo zacząć co by mógł mi pomóc
...
gdy już myślałem, że kryzys mam za sobą, dzisiaj w trakcie jazdy zaświeciła się kontrolka silnika i tak świeciła się z ok. 60km bo do W-wy musiałem dojechać!
(przy czym zero objawów awarii, stuków, puków, odgłosów...przyznam że trochę zignorowałem tą kontrolkę)
1. Jakieś 2 m-ce temu w czasie jazdy zaświeciła się kontrolka "świec żarowych" + ekstremalnie spadła moc, po zgaszeniu silnika i odpaleniu wszystko wracało do normy (dzisiaj już wiem, że to był tryb serwisowy)
2. oddałem tego samego dnia auto do ASO które wymieniło gumę od intercollera stwierdziło że turbina może być do wymiany...ale jeszcze jeździć...
samochód nie pracował dobrze
na niskich biegach żęził przy ruszaniu z 1-dynki
trochę poszarpywał - wskazywał jakieś problemy nie z turbo, ale z układem paliwowym (od zawsze tankuję BP Ultimate, filtr paliwa wymieniany co ok. 15k km)
myślałem, że to coś ze wtryskami, oddałem w zeszły poniedziałek auto do Roto-Service na Modlińskiej (wtryski bez testów, na oko Super! turbina też! wymienili jakiś zaworek pod wtryskiem i kazali jeździć, a jakby co to mam wrócić
...dzisiaj, czyli tydzień później zapaliła się i nadal się świeci kontrolka silnika
...HELP, co mam robić???
wywaliłem już z 1000pln na podłączanie do kompa, identyfikację błędów i wymianę jakiś pierduł...
byłem przygotowany na wymianę turbiny (ok. 4k pln..sic!) ale jak zeznali to i tak by nie pomogło...
nawet nie wiem gdzie mam teraz jechać? czy do ASO? czy wracać do Roto-Service?
a może ktoś wie kto w W-wie (okolice) mógłby mi pomóc zdjagnozować i usunąć usterkę?
z góry dziękuję, na prawdę dzisiaj mi się odechciało wszystkiego...
m