słabe hamulce przy pierwszym hamowaniu po postoju nocnym
Od kilku dni mam problem z hamulcami polegający na tym, iż jak rano po nocnym postoju auta pod chmurką ruszam w trasę i pierwszy raz zahamuje to hamulce bardzo słabo biorą. Mam uczucie jak bym miał klocki pokryte lodem. Po kilku naciśnięciach pedału hamulca wszystko wraca do normy. W ciągu dnia jak ruszam autem mimo, iż postoi kilka godzin nie ma tego problemu. Moje auto ma hamulce tarczowe z przodu i tyłu + ABS. Wycieków płynu nie zauważyłem, pedał hamulca zachowuje się cały czas tak samo. Żadnego twardnienia lub innych objawów. Nie słyszę też aby klocki obcierały już samą blachą o tarcze.
Co to może być?
|