Citycar - moja opinia
Witam,
Byłem ostatnio w Citycar w Gliwicach na tzw. przeglądzie zimowym. Pytam się Pana czy aby napewno przegląd jest darmowy- "Tak darmowy bo jakoś musimy klientów przyciągać"
Po przeglądzie troche mnie otrząsło, mianowicie:
Pan dostał od mechanika liste i oto co się okazało:
- wyciek między skrzynią a silnikiem-(Pan z Citycar-"Nie leje się strugami ale trzeba umyć i zobaczyć")
- koło dumasowe do wymiany-(Pan z CityCar-" koszt z częściami 1300zł"- coś troche mało chyba)
- do wymiany z tyłu wahacze - (Pan z Citycar - "koszt 3500zł")
- brak chlapaczy - tu akurat nie było-, chyba są tylko w niektórych modelach.
Teraz moje spostrzeżenia:
- wyciek ok, może się coś tam leje
- koło dwumasowe napewno nie jest do wymiany, gdyż przeczytałem na forum dużo i żadne z objawów nie występują
- nie wiem o co chodzi z tym zawieszeniem ale auto jest 2 miesiące w kraju, jeździło na niemieckich drogach.
Opinia- zdaje mi się, że to jest czyste naciąganie ludzi na kase. Nie wiem ile osób się na takie przeglądy nabiera.
Tak na marginiesie - jak zapytałem o podłączenie do komputera " koszt 200zł bo wie Pan jest bardzo droga roboczogodzina"
Chyba już zrezygnuje z tych ASO bo potem człowiek się nasłucha i nerwy go biorą.
Nie polecam tego serwisu.
Pozdrawiam
|