[FFI] Nie zechciała odpalić
dzisiaj gdy chciałem pojechać do pracy po urlopie Foczka zastrajkowała i nie chce odpalić.
3 tygodnie stała pod domem a po powrocie 2 dni jeździłem bez najmniejszych problemów (paliła od "kopa", żadnego gaśnięcia). Ostatnie co wczoraj robiłem to myjnia i pucowanie deski rozdzielczej. Ładnie mi się Foczka odpłaciła.
Podejrzewam, że to nie akumulator bo central działa światła się świecą, kontrolki też.
Po przekręceniu na 2 palą się następujące kontrolki: ładowania, ciśnienia oleju i silnika (nic nie mruga).
Po przekręceniu na 3 to słyszę tylko cykliczne cykanie i deska rozdzielcza mruga (ale nie gaśnie), a ze strony silnika zero reakcji (przy kilku próbach i zostawieniu samochodu na chwile silnik próbował zastartować i dalej to klikanie).
__________________
Gdybym wiedzial dokad isc, to bym nie byl tam gdzie jestem.
|