View Single Post
stare 03-09-08, 16:45   #1
Krystian Markow
Turysta
 
Avatar Krystian Markow
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Skąd: Częstochowa
Postów: 148
Domyślnie wyjazd...padła pompa i wtryski...masakra

Witam.
Wakacyjny wyjazd do Bułgarii, trasa Polska-Słowacja-Węgry-Rumunia-Bułgaria ok ale podczas powrotu 50 km przed Słowacją na autostradzie, 30 km jazdy na rezerwie silnik nagle zgasł, cóż brakło paliwa więc hol do stacji (na autostradzie ) zalanie paliwa i nie odpala, pewnie się zapowietrzył, zalanie paliwem filtra i wyciągnięcie powietrza przez powrót i ... nic
Po wielu próbach i pomysłach, nawet odpalaniu z bańki prosto do pompy nic nie dało . Cóż holujemy się do domu, przez autostrady, tunele i góry na granicy Polsko-Słowackiej...smród palonych klocków, pedał w podłodze, zagotowany płyn hamulcowy, stopiony kołpak (jest foto).
W Polsce pierwsza diagnoza pompa (2,5-3 tys.naprawa) a może immobilizer....dziś podpinamy kompa i powinno wyjść co i jak. a Wy jak sądzicie...miał ktoś coś takiego?
Pozdrawiam...
Krystian Markow jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem