ajjjjjj.....
poprostu polskie drogi... moj stary skrzywil tylni wahacz w foce..... a jego kumpel z roboty przelecial na zakrecie przez row i zatrzymal sie tylnym zawieszeniem na jakims betonowym bloku... o dziwo nic sie nie stalo.....
P.O.Z.D.R.O.
__________________
|