Witam
Kierownice w C-max'ie demontuje się troszke inaczej (nie ma srub mocujących poduszke
troszkę trzeba było pomyśleć by do tego dojść ale się udało
Krótka relacja z operacji "Kiera"
Potrzebyjemy klucz nasadowy 24 , sruboktęt płaski sredniej wielkości i piwko dla relaksu.
Na początku zdejmuje kleme "-" z akumulatora , i wyciągam bezpiecznik poduszki tak dla pewności,
No to do roboty:
Z tyłu za kierownicą odok śrub znajdują się otwory :
jeden z lewej jeden z prawej i dwa na dole kierownicy
należy w te otwory włożyć nasz śrubokręt i odbezpieczyć delikatnie zatrzask lewy prawy i następnie dwa dolne, gdy zatrzaski puszczą poduszka odskoczy od kierownicy
Potem wyciągamy poduszkę, zobaczymy tam złącze w kierownicy z którego wyciągamy tylko środkową kostkę:
Następinie odpinamy złączki znajdujące sie w poduszcze mają różne kolory wiec nie pomylimy się z ponownym podłączeniem, zostają jeszcze dwa konektorki metalowe od klaksonu
Po odłączeniu już wszystkich złączy możemy się zabrać do odkręcenia kierownicy naszym kluczem 24
Po odkeceniu wygląda bardzo ładnie
No i potem postępujemy dokładnie odwrotnie :
Efekt ostateczny wygląda tak :
P.S.
Przed odkręcenie kiery rozebrałem obudowe kolumny kierowniczej
jednak nie jest to konieczne ale wiadomo jak jest za pierwszym razem