Cześć. Muszę przyznać że miałem dokładnie taki przypadek pieszczenia w hamulcach bębnowych przy puszczaniu nożnego i ręcznego jak Skylla1 i po nasmarowaniu 3 punktów kontaktu każdej ze szczęk/okładzin z obudową hamulca od strony samochodu pomogło. Zobaczymy na jak długo. Ja miałem smar ATE do prowadnic i tego użyłem. Przy okazji wydmuchałam masę pyłu z okładzin z wnętrza hamulca. Nie trzeba rozbierać całego mechanizmu. Wystarczy wypiąć po kolei po jednej z blaszek trzymającej gwoździe. Odczylić szczęki/okładziny oczyścić punkty styku (były lekko podrdzewiałe i częściow starte do gołej blachy i to pewnie stąd ten pisk) i nasmarować. Widać było że kiedyś był tam biały smar ale się wytarł do gołej blachy. Dzięki Skylla1. Pzdr
|