Drgania powyżej 110 km/h. Nie koła i nie półosie.
 

Witam
Mam problem z drganiami, ręce już opadają bo nie wiem co jest przyczyną. Drgania pojawiają się standardowo przy 110km/h i przy większej prędkości, są mocniejsze gdy auto ma większe obciążenie, np. jadąc pod górkę, zanikają gdy daję na luz lub gdy ujmuję gazu. Myślałem, że to przegub wewnętrzny, dzisiaj nawet wymieniłem lewy bo jego podejrzewałem ale po wymianie dalej to samo, zresztą po wyjęciu okazało się, że stary jest ok. Koła 100% wyważone, na letnich i na zimowych to samo. Trzęsie mocno, jak dam w podłogę to aż plastiki wszystkie latają. W czym jeszcze może tkwić ten problem? Obawiam się że może coś nie tak jest ze skrzynią?:(

krzywe może masz same felgi skoro są wyważone
może poduszki na skrzyni, silniku
choć z takimi objawami miałem kiedyś doczynienia w astrze i właśnie była winna skrzynia po wymianie na inna problem ustał :)

Możesz mieć luzy na mechanizmie różnicowym większe niż powinny. Przerabiam to właśnie u siebie.

dziii - Felgi odpadają, bo na zimówkach stalowych i alu letnich jest identyczny objaw. Czy poduszki mogą mieć z tym jakiś związek?
terrez - Jakie masz objawy?

przy prędkości 150 pojawiają się drgania, zanikają przy 180, przy 190 jest już normalnie. Łatwo to sprawdzić inaczej. Stań na asfalcie, wrzuć jedynkę i lekko rusz, jak będzie się toczył do przodu to wrzuć wsteczny i lekko go zerwij. Jeżeli będzie słychać taki metaliczny stuk, jakby minimalny przeskok to potwierdzi się moja diagnoza. Jeżeli toczy się do tyłu, wrzuć jedynkę i ponownie lekko go zerwij. Zrób tak kilka razy żeby mieć pewność.

Dzięki:) jutro sprawdzę. Teraz tak zaczynam sobie po kolei wszystko układać, nie wiem czy to może mieć jakiś związek ale jak ruszam na 1 i puszczam gaz i auto jedzie już samo na wolnych obrotach bez gazu to słychać takie cykliczne "rzęcholenie" takie jakby jakiś luz powstał.

A druga sprawa czy samo złe ustawienie zbieżności może mieć z tym jakiś związek?, miminalnie ścierało mi zimówki po zewnętrznej stronie, w zimie miałem lekkie spotkanie boczne z krawężnikiem i teraz się zastanawiam czy coś się nie pokrzywiło. Nie jestem sobie w stanie przypomnieć czy te obiawy występowały też przed tym spotkaniem..
Chyba jutro jeszcze pojedę na zbieżność

Moim zdaniem to nie ma związku. Znajomy mechanior forda powiedział mi że główną przyczyną jest szarpanie silnikiem na wysokim biegu przy małej prędkości, np 4. bieg przy 40 km/h. Taki styl jazdy przyczynia się do w/w zużycia.

Bo u mnie największe wibracje są od 110km/h do 130km/h ale potem też trzęsie, im bardziej dam gazu albo im większe jest wzniesienie-górka tym bardziej mi trzęsie, najbardziej odczuwalne jest to na 5 biegu, na 4 nie tak bardzo. Tylko popuszczę od razu ustępują wibracje

To w takim razie pozostaje sprawdzenie jeszcze półosi. Innej przyczyny nie ma. Jeżeli stwierdziłeś że przy jeździe na jedynce bez dodawania gazu słychać stuki, więc obstawiałbym mechanizm różnicowy.

zrob pelna geometrie - jak jezdziles z ostro przestawiona to rozne cuda mogly sie stac...

Koła wyważone, geometria ok, auto wpada w wibracje... Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to poduszka, chodzi mi o tą pod skrzynią biegów bo reszta wydaje się być ok. Odkręciłem ją dzisiaj i widać, że guma jest trochę pęknięta i sparciała. Dodam, że mam 2 foki TDDI, moja przy odpaleniu i gaszeniu trochę zatrzęsie budą a ta druga wcale. Czy to może mieć jakiś związek z tymi wibracjami w jeździe? Przerabiał to ktoś?

ja ostatnio miałem takie wibracje i w ASO przy przeglądzie wymienili poduchę właśnie i jest ok, ale czy to dokładnie taka sama sytuacja jest u Ciebie - tego nie wiem i nic nie obiecuję :p [hehe]

Ale u Ciebie też tak było, że jak od ok 100km/h i mocniejszym obciążeniu, przyspieszeniu auto wpadało w wibracje czy tylko przy odpaleniu i gaszeniu?

ok 100km/h i bardziej przy hamowaniu silnikiem niż przy przyspieszaniu... wibracje były do 80km/h, jak prędkość spadła niżej to przestawało... sprawdzałem wielokrotnie i zawsze się taki sam schemat pojawiał

Ok fajnie dzięki:) U mnie jest to tak od 100km/h rośnie do ok. 130km/h a potem przy 140-150km/h już raczej tak samo ale dość mocno wibruje, więcej nie jechałem bo szkoda mi auta tak telepie. Przy hamowaniu silnikiem nie odczuwam raczej wibracji, prędkość spadnie poniżej 100km/h i całkowicie ustają.

alusy masz fordowskie czy nie? pierścienie centrujące masz założone?

Nie fordowskie, Dezenta ale do forda, nie potrzeba pierścieni. Ale to samo jest na org stalówkach. To nie ma związku z kołami, to już też przerabiałem:) Tutaj wibracje pojawiają się przy dodawaniu gazu, jak odpuścisz nawet przy 150km/h zero drgań.

Ja mam takie same objawy, ale obstawiam najpierw półoś prawą bo lewą też już wymieniłem i wydawało mi się, że jest lepiej, lecz teraz latem większe prędkości i znowu to telepie. Jak coś byś u siebie wcześniej odkrył to daj znać.

Jasne, jak coś to Ty też pisz, teraz w najbliższym czasie będę chciał wyminić tą poduchę, jak wyminię to napiszę czy coś pomogło.;)

Miałem to samo. Krzywe felgi.

Pojechać do dobrego wulkanizatora, zrobić porządny test drogowy, wyprostować felgi, wyważyc porządnie koła i powinno przejść.

paolos, ja miałem takie obawy na nowiutkich felgach i nowiutkich oponach...
Dzisiaj spóźniony goniłem na uczelnię i przy 140km/h nie było żadnych drgań - więc wymiana poduchy pomogła.

U mnie koła wyważone, nie wydaje mi się żeby alu były krzywe, mają 2 sezony za sobą teraz 3 leci, na zimowych stalówkach identycznie sprawa wygląda, są wyważone. Wulkanizator także wykluczył winę kół. Dlatego teraz biorę się za poduchę, po wymianie napiszę czy pomogło.

Aha, który zamiennik będzie lepszy? HANS PRIES czy MC, pierwsza 63zł druga 65zł w sklepie Forda, org nie biorę pod uwagę bo tutaj duża różnica - 220zł

Witaj ,przyczyn moga byc setki powiedz prosze czy czuc drgania jak stoisz i mocno mu gazujesz ???????????? czy tylko jak mu dajesz porzadnie w dupe na obojetnie jakim biegu?i jeszce pod gorke? koledzy wczesniej mieli bardzo trafne spostrzezenia ale sam znam jeszce kilka powodow z ktorych moze to miec miejsce , wiec jak na spowiedzi prosze o szcegóły.

Opisałem wszystko w 1 poście. Jak jadę ok. 100km/h 110km/h i dodaję więcej gazu to zaczyna się trzęsienie budy, im więcej gazu dam tym mocniej, przy 140-150km/h drgania juz się nie powiększają, więcej nie jechałem. Najmocniej na 5 biegu, na 4 nieco mniej, na 3 nie piłowałem go tak. Im auto ma większe obciążenie, np. górka to bardziej trzęsie. Jak tylko odpuszczę gazu albo dam na luz, zero drgań. Przy odpaleniu i gaszeniu w porównaniu do 2 takiej samej foki, bardziej buda zawibruje, potem na biegu jałowym też minimalnie mocniej, ale nie jest to uciążliwe. Jak przygazuję to może minimalnie coś zatrzęsie. Teraz patrzyłem na poduchę pod silnikiem i jest nieco sparciała i naderwana guma, tylko nie jestem piewien czy 100% to jest to. Przegub lewy wymieniony i zero poprawy.

A ja w zeszlym sezonie kupilem nowe gumy, po 3krotnym dowazaniu - bylo ok. Przelezaly zime i teraz po zalozeniu i wywazeniu - ok. Przejechalem 500km i zaczyna telepac. Podjechalem wczoraj - po 10/15g niedowagi. Wywazyli i to samo - telepie. Sprobuje zwieszyc cisnienie i pojezdzic troche, moze sie poprawi, w co watpie. Felgi sa troche krzywe, ale w zeszlym sezonie udalo mi sie ustawic wszystko dobrze. Mam jeszcze pomysl, aby sprobowac przestawic o jedna srube na piascie i to chyba bedzie to :]

dzis bylem w norauto zeby sprawdzic geometrie kol a tu mi powiedziano ze w focusie sie tylko zbieznosc ustawia i to tylko z przodu... 89zl? mozliwe?jestem umowiony na sobote bo mam malutkie drgania po 110km/h a wszystko jest ok wiec jaka moze byc przyczyna? felgi proste i wywazone. wtf?

Cześć - ja u siebie też wojuję z drganiami, ale to występuje TYLKO na 4 i 5 biegu, gdy się ostro rozpędzam; przy prędkości w przedziale 80-90km/h to jest max potem słabniea gdy osiągam 120 to trudno wyczuć...Po dotychczasowych działaniach po prawej stronie NIC nie wykryto a pierwsze próby po lewicy wskazują na spore luzy przegubu homokinetycznego...Aktualnie czekam na zdobycie możliwie taniego, ale nadal nie jestem
pewny czy to ta właściwa przyczyna...? Aha, tak jak u Pana, noga z gazu jest OK!

---------- Post dodany o 20:58 ---------- Poprzedni post był z 20:42 ----------

Po lekturze wszystkich 3-ch stron na temat drgań u kol.Krzys-jpg, teraz zaczynam sie
wahac czy to aby nie poduszeczka pod silnikiem nie jest naderwana prosze Pana...!

massiminodj omijaj tych z norauto z daleka, zbierzność ustawia sie i z tylu.

Od tego podobno koło dwumasowe pada.

w TDDI nie ma dwumasy...